ANIOŁ - Historia wierszem spisana
- Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
- 27 kwi 2024
- 8 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 19 minut temu
Opowiem Ci historię o dziewczynie
Która w ludzi świecie się pogubiła
Opowiem historię o wielkim czynie
O wielkiej podróży, którą odbyła
Cóż niezwykłego jest w tejże ptaszynie
Zapytasz ciekawością prowadzony
Choć wiesz, że w losów ludzkich pajęczynie
Inny, często przez świat jest odrzucony
Człowiek tej ziemi, Aniołów wygląda
A braci swych wokół osądza srodze
Mrok wszędzie widzi i w niebo spogląda
Ślepcem jest, gdy Anioła spotka w drodze
I oto Anioł pomóc ludziom zechciał
Wszak światło Aniołów ciemność rozświetla
Z niebiańskiej krainy Anioł przyleciał
Nadziei pełen, że drogę oświetla
Postać dziewczyny Anioł przybrał pięknej
Dziewczyny drobnej, lecz silnej swą siłą
Niezwykle rozważnej, mądrej, ponętnej
Wolnej jak ptak biały, żyjącej chwilą
Anioł ten skrzydła ma wielkie i barwne
Skrzydła kolorem tęczy malowane
Co niosą wysoko, hen w niebo, śpiewnie
Mocne, silne, ciemnością niezdeptane
I sfrunął Anioł z wysokości nieba
Ciekawy wielce tego świata ludzi
Nadziei pełen i w służbie potrzeba
Ufny w swej wierze, że ludzi obudzi
Bo droga miłością wszak jest i życiem
Chociaż tak wielu o tym zapomniało
Ciszą, spokojem, a nie wielkim krzykiem
Pogonią, by więcej materii się miało
Anioły drogę miłości wskazują
Jednak nie każdy ich głos chce usłyszeć
Mówią cichutko, bo wolność szanują
Pycha to demon, ten głos chce zakrzyczeć
Gęsto i ciasno było tu w tym świecie
Ograniczenia, kontrola, ocena
Rozglądał się Anioł po tej planecie
Uczył się chodzić jak mała syrena
Ufność dziewczyny, naiwnością zwano
Jej prawdomówność agresję rodziła
Uczciwość, do śmieci wyrzucić chciano
Szydzono, gdy o miłości mówiła
Zdziwione dziewczę oczy otwierało
Nie rozumiało reguł tego świata
Niejedną burzę to dziewczę przetrwało
Niejedną ścianę rozwalić musiało
I kiedy człowieka Anioł spotyka
Zagubionego w tej ziemskiej podróży
W oczy spogląda i serca dotyka
A w ręku zawsze ma kwiat białej róży
Róża to delikatny kwiat miłości
Co czystość anielską symbolizuje
Róża symbolem jest doskonałości
Chociaż wrażliwa, w kolce obfituje
Natura różę w kolce uzbroiła
By bronić się mogła, przed ręką wrogą
Mądra Natura różę ochroniła
Kto różę chce zniszczyć, karę ma srogą
Lecz jakże łatwo zgubić się w tym świecie
Gdzie władcę Ciemności na tronie sadzono
Gdzie Strach króluje, wojna podział niesie
Gdzie zamiast Miłości, nienawiść czczono
Anioły Miłości są posłańcami
I dobrą nowinę ludziom przynoszą
Anioły Miłości są wysłańcami
Podają rękę, na skrzydłach unoszą
Lecz ludzie do krzyża Miłość przybili
I pod tym krzyżem modły swoje wznoszą
A Miłość z serc swoich precz przepędzili
Wojny o prawdy z wielką siłą toczą
Zbawiciela ludzie wciąż wyglądają
Który od ciemnej władzy ich wyzwoli
W odległe niebo ludzie spoglądają
Choć sami oddali się tej niewoli
Miłość, Zbawicielem ludzie nazwali
Czekają aż przyjdzie, wolność przyniesie
W imię miłości braci zabijali
Uwierzyli, że brata śmierć, ich wzniesie
Pycha to demon jest najpotężniejszy
Ślepcem i głupcem człowieka uczyni
Pycha to piekieł sługa najwierniejszy
Słowami żongluje piekieł mistrzyni
Ciemności Książę słowami czaruje
Słowa przekręca, umysły omamia
Groźbami i słowem hipnotyzuje
Kłamstwo w umysłach z Prawdą utożsamia
A Miłość do krzyża z drewna przybita
Spogląda na ludzi z miłością w oczach
Lecz wszak dla wielu jest niczym banita
Gdy wzrok utkwiony na materii rzeczach
Miłość Anioły do ludzi wysyła
By o miłości im przypomniały
Miłość Anioły z nieba ludziom zsyła
Aby Anioły serca otwierały
Ciemności Książę Aniołów też szuka
Bo zagrożeniem dla niego są wielkim
Anioła usunąć, w tym cała sztuka
Podstępem i złem, Książę działa wszelkim
Anioły Miłości wszak posłańcami
I dobrą nowinę ludziom przynoszą
Anioły Miłości są wysłańcami
Podają rękę, na skrzydłach unoszą
I kiedy Ciemność Anioła wypatrzy
Ciemności armią Anioła osacza
Jest przekonana, że Miłość przechytrzy
Manipulacja to ciężka jest praca
Posłańców Miłości w lochu zamyka
Gdzie z każdej strony ściana jest i krata
Skrzydła podcina, głuszy szmer strumyka
Srebrnikami kusi jako zapłata
Jednak Anioła przekupić się nie da
Sługi Ciemności też z niego nie zrobisz
W sercu Anioła jest miłości dioda
Anioła Światła w materii nie zgubisz
Ciemność próbuje sztuczkami różnymi
Podstępne zło do serc ludzi wślizguje
I słowami z pozoru nieważnymi
Umysł mami, głowę hipnotyzuje
Słowo zaklęciem jest, moc jego wielka
A Ciemny Książę kostiumów ma wiele
Kostium ubiera, słyszysz głos wróbelka
I zbiera swe żniwo w każdym kościele
A ludzie o miłości rozprawiają
Chociaż z Miłości każdy jest zrodzony
Miłości na zewnątrz siebie szukają
Lecz gdy ją spotkają, drzwi zamykają
Nie jest łatwo Aniołem być w tym świecie
Bo Anioł Miłości jest wojownikiem
Ciemności Książę serca ludzi gniecie
Ciemności Książę jest świetnym magikiem
Dziewczyna z gwiazd, długą drogę przebyła
Serca budziła, drogi oświetlała
Innych wspierała, swą drogę zgubiła
Wiele burz przeszła, skrzydła połamała
W plecaku schowała te skrzydła swoje
I z tym plecakiem przez świat wędrowała
Przez góry wysokie, przez drogi wyboje
Mądrością przeszkody pokonywała
I chłopca kiedyś dziewczyna spotkała
Który miłości piękne słowa mówił
Serce dziewczyna mu ofiarowała
On różą białą tylko się zabawił
Nie docenił chłopak miłości danej
Na inne róże spoglądał z zachwytem
Przebierał, nie widział lekcji zadanej
Nie zastanawiał się nad swoim bytem
Chciał kontrolować dziewczynę i miłość
Nad wszystko przedkładał wygodę swoją
Lecz do miłości potrzebna dojrzałość
Bo to co dajesz, niebiosa podwoją
Serce chłopaka przez Ciemność dotknięte
Lecz piękną duszę dziewczę w nim widziało
Serce chłopaka w ciemności zamknięte
Dziewczę miłością serce uzdrawiało
Lecz chłopiec nie chciał miłości dziewczyny
Choć miłość Anioła go uskrzydlała
Z inną różą ogłosił zaręczyny
Tą, która świat materii wychwalała
Brzękiem srebrników chłopiec się radował
Uwierzył, że królem jest tego świata
Uciechami piekła się rozkoszował
I Ciemności Księcia uznał za brata
Dziewczyna Anioł cicho zapłakała
A Ciemność nad nią skrzydła rozłożyła
Zmęczona dziewczyna zrezygnowała
Nie widziała, że mgła ją otoczyła
Drogę zgubiła, na pustynię doszła
Tam, gdzie życie wędrówkę swoją kończy
Umarła i przez życie swoje przeszła
A Ciemny Książę kusił, z burzą tańczył
Ciemności Książę obrazy przedstawiał
O jakże piękna była jego mowa
O jakże pięknie do złego namawiał
Anioły głuche na kuszenia słowa
Dziewczyna w piekle pustyni błądziła
Kim była i skąd przyszła, zapomniała
Sporo czasu na pustyni spędziła
I nie widziała dziewczyna, że spała
W gwieździste niebo co noc spoglądała
Łzy po anielskich policzkach spływały
Za domem tęskniła, domu szukała
A gwiazdy na niebie do niej mrugały
Kim jestem? – dziewczyna często pytała
I co ja tu robię w tym świecie dziwnym
Do domu drogę zgubiłam - płakała
Zostałam schwytana w gaju oliwnym
W piekle pustyni dziewczyna błądziła
O zimne kamienie się obijała
O domu w niebie dziewczyna marzyła
Miłości w piekle dziewczyna szukała
Ciemności książę kratą ją oddzielił
W podziemnej grocie Anioła zatrzasnął
W cmentarnej izbie łoże jej pościelił
Pilnował skrzętnie, aby Anioł zasnął
Żoną moją zostań, dziewczyno z nieba
Bogactwa moje do stóp Twoich rzucę
Na tronie siądziesz, niech służy miernota
Bogactwami materii Cię obrzucę
Dziewczyna Ciemności w oczy spojrzała
Nie było w niej strachu ziemskiego człeka
Choć ciemność w ciemności ciemnej ujrzała
Dziewczyna nad Ciemnością zapłakała
Ta Ciemność w sercach wielu była ludzi
Co odrzucali świetliste Anioły
Bo brak miłości każde serce studzi
Zgliszcza zostawia i szare popioły
Ciemny Książę Anioła obserwował
Brylantem w pierścieniu dziewczynę kusił
Obietnicą i szantażem czarował
Za gardło ściskał i ciemnością dusił
I coraz większa złość się w nim zbierała
Bo choć kamienna była ta mogiła
Bo choć w ciemności piekła się błąkała
Bo chociaż w niewoli, Ona wolna była
Na pustyni martwej życie widziała
Uśmiechem swym kamień kruszyła twardy
Z kamieniami i z wiatrem rozmawiała
W ciszy muzyki słyszała akordy
A ciemną ciemność tęczą malowała
Serc dotykała miłości słowami
I duszy historie opowiadała
Miłość pisała wielkimi bukwami
Miłość Anioły do ludzi wysyła
By o miłości im przypomniały
Miłość Anioły z nieba ludziom zsyła
Aby Anioły serca otwierały
Dziewczyna w piekle pustyni zgubiona
Skąd przybyła i kim jest, zapomniała
Przez ludzi, kamieniami obrzucona
Chociaż w ciemności, miłością jaśniała
I kiedyś, gdy w niebo nocne patrzyła
Gdy nie widziała wokół drzwi wolności
W górę spojrzała, o pomoc prosiła
I to był moment niebiańskiej radości
Piękną kobietę przed sobą ujrzała
Tańczący wiatr włosy jej blond rozwiewał
Sukienka też była niczym śnieg, biała
Gdzieś hen wysoko, biały ptak zaśpiewał
Najpierw silny profil jej zobaczyła
I wzrok gdzieś w dal odległą skierowany
Siła i duma w tej kobiecie była
Energią kobiecą respekt wzbudzany
Serce dziewczyny mocno przyspieszało
Kim jesteś? Kim jesteś? – gościa pytała
Coś bardzo ważnego się wydarzało
Spotkanie z kimś, kogo nie pamiętała
Kobieta wolno głowę odwróciła
W oczy dziewczyny surowo spojrzała
I nic nie mówiąc, tak wiele mówiła
Milcząc, gniewne słowa wypowiadała
Jestem Twoją mamą i matką mamy
Jestem Tobą; są te kobiety w Tobie
Obrazem tych kobiet przekazywanym
Moc wszystkich tych kobiet nosisz w sobie
Przypomnij sobie kim jesteś dziewczyno
Przypomnij sobie mądrość swoją i moc
Pamiętaj zawsze tę prawdę jedyną
Gdy siłę zgubisz, w sercu zapada noc
Z odległych Plejad na ziemię przybyłaś
By ludziom tej ziemi serca otwierać
By ludzi zrozumieć, drogę zgubiłaś
Lecz jestem tutaj, by twe łzy pozbierać
Siostry i bracia zawsze z Tobą byli
Samotność to sztuczka jest Ciemności
Światła rycerze wraz z tobą przybyli
I teraz nadszedł ważny czas jedności
Anioły Miłości są posłańcami
I dobrą nowinę ludziom przynoszą
Anioły Miłości są wysłańcami
Podają rękę, na skrzydłach unoszą
Zapłakała cicho gwiezdna dziewczyna
Po swoim więzieniu się rozejrzała
Szarości cienie, kamień, pajęczyna
Jestem Kobietą – z mocą powiedziała
Mam w sobie moc przez kobiety mi daną
Nie chcę w więzieniu żyć ani w niewoli
Niechaj ta chwila będzie wielką zmianą
Niechaj ma moc z ciemności mnie wyzwoli
Umarłam, życie swoje zobaczyłam
Nie chcę już więcej tej szarej sukienki
Do piekła zeszłam, piekło przemierzyłam
Teraz chcę tańczyć w rytm mojej piosenki
Skrzydła moje wielkie, w niebo sięgają
Z kolorów nieba jest moja sukienka
Siostry i bracia gwiazdami mrugają
A ja chcę znów usłyszeć śpiew skowronka
Zza krat na Księcia dziewczyna spojrzała
Dziękuję ci za lekcję przyjacielu
Wdzięczności uśmiech mu podarowała
Lecz nie chcę już mieszkać w twoim hotelu
Wiem, że krat ciemności sam nie otworzysz
Bo taka wszak jest ciemności natura
Wiem, że rolą twoją jest ciemność tworzyć
Bo karłowata jest twoja postura
Lecz ludzie na ziemi twą twarz zobaczą
Fałszywe maski z twarzy pospadają
Gdy Prawdę zobaczą, ludzie zapłaczą
Zobaczą, komu pokłony składają
Umarłam, bo kim jestem zapomniałam
Ciemności twojej królestwo zwiedziłam
Dziękuję tej lekcji, bo zmartwychwstałam
W tej ciemnej ciemności się obudziłam
I w górę wzleciała Anioł dziewczyna
Anielskie skrzydła białe rozłożyła
I tu się historia nowa zaczyna
Historia wszak krąg wielki zatoczyła
Kiedy Anioły na świat ten przychodzą
To posłańcami są w służbie Miłości
Za jednym Aniołem następne schodzą
Anioły zawsze działają w jedności
Serc dotykają, serca otwierają
Niejeden okruch lodu z oka spływa
Anioły ludzi w ich drodze wspierają
Przed Aniołami Ciemność się rozpływa
Wędrowcom w życiu drogę ich wskazują
Miłości płomień w sercach rozpalają
Na skrzydłach niosą, światło pokazują
Czym boska miłość, ludzi nauczają
Dziewczyna z gwiazd, braci z nieba spotkała
Oni też Ciemności w oczy spojrzeli
W ciemności piekła, kim jest, zapomniała
Oni podobne doświadczenia mieli
I teraz w jedności świat przemierzają
Za nimi coraz większy jest tłum ludzi
Miłości płomień w sercach rozpalają
Miłość miłością życie w ludziach budzi
Anioły Miłości są posłańcami
I dobrą nowinę ludziom przynoszą
Anioły Miłości są wysłańcami
Podają rękę, na skrzydłach unoszą
© Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
Listopad 2022
*****
ANIOŁ - Historia wierszem spisana
wiersz z tomiku ŻYCIE JEST DROGĄ...
Historia Pewnej Podróży Wierszami Spisana
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
zdjęcia w książce: Dieter Peter Windheim
👉 Książka dostępna na Amazon w twardej i miękkiej okładce;
w wersji ze zdjęciami w kolorze lub czarno-białymi;
po polsku i po angielsku
czyta Katarzyna
Dziękuję za tę historię, Pani Kasiu 💕
Po prostu, dziękuję ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
piękne 💕
Dziękuję 💕
Jest pani niesamowita, pani Katarzyno. Pięknie pani opowiada. Tak prosto i prawdziwie. Dziękuję. 💕