ŻYCIE JEST SNEM, CZYLI BEYOND VAN GOGH - impresje o sztuce
- Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
- 1 sty 2024
- 4 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 14 wrz 2024
18 lipca 2021
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
Życie Jest Snem, czyli Beyond Van Gogh - impresje o sztuce okiem kulturoznawcy
tekst z książki: CZAS ZMIAN
"Wierzę, że im bardziej się kocha, tym więcej się czyni, gdyż miłości, która nie jest niczym więcej niż uczuciem, nie mógłbym nawet nazwać miłością." - Vincent van Gogh
Jak sprawić, by zainteresować sztuką osobę, której ta sztuka jest raczej obojętna? Albo jak sprawić, aby dziecko chciało zapoznać się z dziełami znanego artysty? I jak sprawić, aby nie tylko mówić o sztuce, ale też ją poczuć?
Chodzenie do muzeum i oglądanie setek obrazków w ramkach? Owszem. Tylko już po paru minutach masz w głowie mętlik i wszystko zlewa się w jedną ramkę. Nazwisk, a tym bardziej tytułów obrazów, nie pamiętasz. Bo jeśli ktoś nie jest od dziecka nauczony bywania w takich miejscach albo sztuka nie jest w kręgu jego zainteresowań, powie – nuda. Tym bardziej młodzi ludzie wychowani w świecie zjawiskowych, komputerowych animacji. Poza tym, ile osób patrzących na obraz znanego artysty, jest w stanie docenić jego wartość i zrozumieć przekaz artysty? Mówimy van Gogh – „Słoneczniki’. Czasem ktoś dopowie - ‘Gwiaździsta noc’ lub ‘Taras kawiarni w nocy’. Ale jeśli poprosisz, aby opisał ci ten konkretny obraz, to już bywa trudniej.

A ile osób w ogóle wie, że van Gogh miał też imię? Nie, to nie jest ‘van’. Pan van Gogh miała na imię Vincent i był XIX - wiecznym holenderskim malarzem postmodernistycznym, którego twórczość wywarła ogromny wpływ na sztukę XX w. I to pomimo tego, że artysta nie był zbyt doceniany za swojego życia.
„Wielkich rzeczy nie dokonuje się pod wpływem impulsu, ale poprzez serię małych rzeczy połączonych w całość.” – Vincent van Gogh

Idealista i marzyciel, który widział świat inaczej. Emocjami, zmysłami, kolorami, symbolami. I tak właśnie ten świat malował. Bo życie to sen lub bycie po drugiej stronie lustra, gdzie wszystko zostało odwrócone do góry nogami. Kłamstwo ubrało się w szaty Prawdy, a Prawdę uznano za kłamstwo. Prawda została naga i większość nie chce jej oglądać. Ludzie uznali sen za rzeczywistość i nazwali normalnością. Materia przesłoniła obraz widzenia.
Ten, kto wychodzi poza świat materii, ten kto widzi więcej, często zdaje pytanie – Co snem jest, co jawą? – I wtedy świat materii odrzuca taką osobę. Bo świat materii boi się wszystkiego, co inne. Albo jesteś klonem kolejnej owcy, czyli mówisz i robisz to, co reszta, albo zostajesz uznany za outsidera. Za nienormalnego. I pewnie coś w tym jest. Bo jeśli nie przystajesz do tego, co ktoś uznał za tzw. ‘normalność’, to jesteś ‘nienormalny’. Nasuwa się jednak pytanie, - czy to, co uznano za normalność, naprawdę tą normalnością jest?
„Normalność jest utwardzoną drogą: wygodnie się po niej chodzi, ale nie rosną na niej kwiaty”.
– Vincent van Gogh

Vincent van Gogh też był uznawany za outsidera i buntownika, a świat, w którym żył, nie rozumiał tego o czym mówił, nie rozumiał jego przekazów i nie rozumiał obrazów. Podobnie było z wieloma innymi ludźmi, którzy wychodzili poza ograniczenia myślowe swoich czasów. Jednych krzyżowano, innych palono na stosie, jeszcze innych obrzucano kamieniami lub skazywano na społeczną izolację. Jednym słowem – odrzucano. Paradoksalnie jednak, myśl tych wszystkich piętnowanych za życia osób, których współcześni im nie chcieli zrozumieć, zwyciężali. Ich myśl przetrwała i była motorem zmian tego świata.
Warto przypomnieć, że w ciągu swojego niezbyt długiego życia (zmarł mając 37 lat), Vincent van Gogh stworzył ponad 2000 dzieł, które obecnie sprzedawane są na aukcjach za miliony dolarów.
"Dobrze jest umierać, gdy się ma świadomość, że zrobiło się w życiu coś naprawdę dobrego, że pozostanie się w pamięci choćby kilku ludzi i będzie się przykładem dla potomnych."
– Vincent van Gogh
Ale wróćmy do pytania – Co zrobić, by zainteresować sztuką osobę, której ta sztuka jest raczej obojętna? – Odpowiedź jest oczywista. Zrobić dokładnie to samo, co robi dobry nauczyciel – sprawić, by lekcja była atrakcyjna. Opowiedzieć historię. Poruszyć struny emocji. Zaangażować zmysły. Zabrać do świata bajki, którą opowiadamy. Sprawić, by widz, stał się częścią opowiadanej historii.

I to właśnie zrobił Kanadyjczyk francuskiego pochodzenia, Matthew Saint Arnaud, dyrektor kreatywny ‘Normal Studio’ z siedzibą w Montrealu, który wraz ze swoim zespołem stworzył niesamowitą interaktywną wystawę ponad 300 kultowych prac Vincenta van Gogha, przenosząc widza w trójwymiarowy świat sztuki tego wspaniałego artysty. Wykorzystując najnowocześniejszą technologię projekcji multimedialnej i ponad 4 biliony pikseli treści, aby przesyłać obrazy, producenci tej niecodziennej wystawy całkowicie zmieniają otaczającą przestrzeń, zanurzając odwiedzających w wirującym świecie malarza. Używając snów artysty, jego słów i obrazów, które tworzą narrację, twórcy pokazu zabierają gości w podróż do innego wymiaru.
„Śnię mój obraz i maluję swój sen”. – Vincent van Gogh
I oto, niczym w życiu, stajesz się widzem i uczestnikiem jednocześnie. Patrzysz na obraz malowany na Twoich oczach, będąc w tym samym momencie częścią tegoż obrazu. Jesteś w środku obrazu i na widowni. Wszystko płynie. Wszystko się zmienia. Wiruje. Tańczy. Oszałamia. Wciąga. Gra światła, koloru, muzyki, kształtu. Jesteś częścią snu genialnego artysty. I już tego nie zapomnisz. To Ty jesteś tym artystą, który maluje obraz swojego życia.
To Ty jesteś tym artystą, który maluje obraz swojego życia. To Ty tworzysz ten sen zwany życiem.
"Nasze życie to wieczny rozbrat marzenia z rzeczywistością." – Vincent van Gogh
©Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
*****
Życie Jest Snem, czyli Beyond Van Gogh -
tekst z książki:
CZAS ZMIAN
Porozmawiajmy o Miłości, Strachu, Wolności i Czasie
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
👉Książka dostępna w języku polskim i angielskim.

Żyjemy w iluzji.
Życie jest snem.
Kocham Vincenta
Vincent van Gogh... kolejny wspaniały artysta, nierozumiany przez świat za życia, kochany przez świat po śmierci. Super tekst. Dziękuję Katarzyna.