JEŚLI ZGUBISZ SWOJĄ HISTORIĘ, STRACISZ SWOJĄ TOŻSAMOŚĆ - impresje o życiu
- Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
- 1 sty 2024
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 27 lis 2024
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
8 marca 2020
W ramach festiwalu LOSY POLAKÓW, Polish American Performing Arts Club, przedstawił film dokumentalny w reżyserii Eugeniusza Starky’iego ‘Jamestown’, który został wyświetlony 8 marca w Polskim Centrum Polonijnym Jana Pawła II w Yorba Linda, Ca.
Film opowiada o powstaniu pierwszej stałej kolonii angielskiej na terenach dzisiejszego stanu Wirginia w 1607 roku, czyli kilka lat wcześniej przed przybyciem tzw. „Pielgrzymów”, którzy dotarli do Massachusetts w 1620 roku i na cześć których, obchodzone jest dzisiejsze święto Dziękczynienia (Thanksgiving).
Warto wyjaśnić, że takich prób zakładania osadnictwa na Nowym Lądzie, było w tamtym czasie wiele. Jednak wszystkie kończyły się fiaskiem. Dopiero misja powierzona kapitanowi Johnowi Smitowi, którego kojarzymy z historii o pięknej Indiance Pocahontas, zakończyła się powodzeniem. Dlaczego? Otóż mądry kapitan Smith, widząc nieudolność swoich rodaków w radzeniu sobie z podstawowymi sprawami dotyczącymi organizacji życia codziennego, postanowił sprowadzić Polaków, z którymi zetknął się kilka lat wcześniej w drodze z niewoli tureckiej do Anglii. Poznał polską gościnność, pracowitość, solidność, odwagę i szczerość. Mał do Polaków zaufanie, czemu wielokrotnie dał wyraz w swoich działaniach i decyzjach, chociaż nie zawsze podobało się to jego rodakom. Oto, Anglik John Smith postawił na polskich rzemieślników i dzięki temu uratował swoją kolonię. Zmienił bieg zdarzeń. Zmienił historię świata. A śmierć zamienił na życie. I to nie tylko swoich rodaków, ale również swoje własne. Bo to właśnie Polacy uratowali go, kiedy został zaatakowany przez indiańskiego wojownika.
I to właśnie oni, polscy rzemieślnicy, dali początek budowania potęgi gospodarczej Nowego Świata, początek współczesnej ekonomii i globalizacji, co wielokrotnie podkreślają w filmie narratorzy: profesor Donald E. Pienkos z University of Wisconsin w Milwaukee, profesor John Radzilowski z University of Alaska oraz dr James S. Pula z Purdue University w Indianie. – ‘Polacy nie przybywali do kolonii dla pieniędzy. Oni przybywali, aby zaoferować swoje talenty... swoje usługi.’ – mówi jeden z naukowców.
Pierwszą rzeczą, którą nasi rodacy zrobili po przybyciu, było wybudowanie studni, dzięki czemu angielscy osadnicy zostali zaopatrzeni w wodę pitną, co do tej pory stanowiło poważny problem. Budowali domy, chroniące przed sroga zimą, zakładali manufaktury produkujące gont do krycia dachów, dziegieć, smołę, potaż oraz liny okrętowe. Dzięki ich wiedzy i solidnej pracy, już kilka miesięcy po przybyciu pierwszych czterech polskich rzemieślników, w osadzie wybudowano piec hutniczy, który stał się pierwszym profesjonalnym zakładem przemysłowym w Ameryce Północnej. A szkło było niezbędne do wymiany towarów z Indianami, którzy w zamian za szklane paciorki, dostarczali osadnikom pożywienie. Dzięki temu, koloniści, którzy nie byli ani rolnikami, ani rybakami czy łowcami, ani wytwórcami, przestali cierpieć głód. Ponadto, w krótkim czasie wyroby szklane stały się czołowymi amerykańskimi produktami, eksportowanymi do Europy.
Historia jest piękna, ciekawa, pełna zwrotów akcji i niesamowicie budująca. Niestety mało znana. Nie tylko w Polsce, ale również w Stanach Zjednoczonych. Ale przecież takich historii dotyczących nas Polaków jest wiele. I naprawdę warto te historie znać i nieść dumnie na piersi. Bo te historie to nasza wizytówka. Bo te historie dają siłę. Bo to właśnie te historie pokazują jak pięknym, dzielnym i wspaniałym narodem jesteśmy. Bo jak wspomina w filmie jeden z profesorów, - ‘wszędzie tam, gdzie była walka o wolność, wzywano na pomoc Polaków’ – I warto przypomnieć słowa, które kiedyś wypowiedział amerykański prezydent Franklin Delano Roosevelt – ‘To najwyższy zaszczyt świadczyć o długu naszego kraju wobec Polaków.’
Jeśli zgubisz swoją historię, stracisz swoją tożsamość.
© Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
Kulturoznawca

💖💕
Trzeba znac swoją historię. Bardzo dobry tekst, pani Katarzyno.
❤️❤️❤️
To jest ważne, żeby znać swoją historię.
Dziękuję.