Ile jeszcze tych lekcji masz dla mnie, Panie
Wciąż gubię się w meandrach Twego myślenia
Pytam – Jakie masz jeszcze dla mnie zadanie
Ty milczysz... Jakbyś drwił z mojego cierpienia
Czemu nie mogę wrócić tam, skąd przychodzę
Tam, gdzie gwiazdy wołają mnie każdej nocy
Tam, gdzie mój dom prawdziwy i skąd pochodzę
Gdzie moje siostry, bracia błękitnoocy
Dałem Ci wolę wolną - mówisz z uśmiechem
Sam jesteś wioślarzem swej gondoli życia
Twe słowa Panie odbite pustym echem
Wszak to Twój, nie mój, scenariusz do uszycia
Każesz miłować, choć tyle zła na świecie
Każesz wybaczać, lecz cierpienie zsyłasz wciąż
Plany me gmatwasz, warkoczem los mój pleciesz
Mówisz – Ucz się swej lekcji i do celu dąż
Im głośniej krzyczę, że nie chcę tych lekcji już
Tym więcej zadań do przerobienia dajesz
Przeszłość powraca i wbija w plecy swój nóż
Samotność boli, a ból w sercu zostaje
Zabierz mnie Panie do mych gwiazd skąd przychodzę
Zabierz do świata braci i sióstr aniołów
Jedno słowo i wreszcie powiem – Odchodzę
Tam, gdzie miłość czeka, gdzie nie ma popiołów
©Katarzyna NK
15 listopada 2018
*****
Modlitwa - poezja duszy
wiersz z tomiku ŻYCIE JEST DROGĄ...
Historia Pewnej Podróży Wierszami Spisana autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
zdjęcia w książce: Dieter Peter Windheim
👉 Książka dostępna na Amazon w twardej i miękkiej okładce;
w wersji ze zdjęciami w kolorze lub czarno-białymi;
💕
Dziękuję 🌹
Dziękuję za ten wiersz 💕
Bardzo prawdziwe i osobiste.
Moja modlitwa. Pięknie to Pani ujęła w słowa. Dziękuję Pani Katarzyno.