Pod jednym dachem razem mieszkali
Ona i on, para doskonała
Mężem i żoną się nazywali
Chwaliła ich okolica cała
Porządną rodziną nazywano
Wzorem dla wielu była ta para
I jako przykład ich podawano
W opinii innych, miłość i wiara.
Parę, w istocie, wiele łączyło
Dzieci, kredyty i wojna cicha
Jedno drugiego nienawidziło
Nawet w alkowie zabawa licha
Wzrok odwracali, gdy się widzieli
Słowa trucizną w bród nasączone
Nienawiść łączy i mocno dzieli
Kolczastym drutem ręce złączone
Obcymi ludźmi dla siebie byli
Lecz mocne więzy są nienawiści
Kiedy świat patrzył, złość swą tłumili
Pod maską śmiechu kłęby zawiści
Lecz żadne odejść z klatki nie chciało
By nie dać tamtemu satysfakcji
I chociaż samo bardzo cierpiało
Nie mogło przyznać drugiemu racji
Świata opinię wielce ważyli
Dla świata wszak, bardzo się kochali
Chociaż w więzieniu oboje żyli
Dla świata, teatr swój odgrywali
©KatarzynaNK
16 maja 2023
*****
Para Doskonała - poezja satyryczna
wiersz z tomiku:
W ZAGRODZIE
Historie z Pewnego Miejsca Wierszem Spisane
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
obrazy w książce: Andrzej J. Kolo
👉 Książka dostępna na Amazon w twardej i miękkiej okładce;
w wersji ze zdjęciami w kolorze lub czarno-białymi;
Para Doskonała - czyta Katarzyna
Świetnie napisane
znam
świetne
bardzo trafne
znam wiele takich par... niestety